KOSMETYCZNA KOLEKCJA MIESIĄCA

22:08:00

Witajcie Kochani! Dziś post poświęcony kosmetykom. Chcę się z Wami podzielić opiniami na temat produktów z ostatniego miesiąca :).

Różany szampon zwiększający objętość Dr.Organic
Szampon Rose Otto zawiera unikalną mieszankę składników bioaktywnych i organicznych, które rewitalizują włosy i skórę głowy. Delikatnie oczyszcza, odżywia i nawilża. Włosy są miękkie i uniesione u nasady. Jak wszystkie kosmetyki Dr. Organic nie zawiera parabenów, SLS, sztucznych barwników i zapachów, drażniących konserwantów. Jestem zakochana w tym szamponie, jest to mój nr 1!

Wybielająca pasta do zębów
Czarna, ekologiczna pasta do zębów z węglem drzewnym i TEAVIGO (ekstraktem z zielonej herbaty bezkofeinowej) w 97% składa się naturalnych i certyfikowanych przez ECOCERT składników. Kluczowy składnik pasty – czarny węgiel drzewny - wykazuje działanie wybielające. Innowacyjny składnik TEAVIGO, czyli ekstrakt z zielonej herbaty bezkofeinowej chroni zęby przed kamieniem nazębnym, wykazuje delikatne działanie bakteriobójcze i pozostawia długotrwałe uczucie świeżości i czystości. Pasta zapewnia kompleksową pielęgnację i higienę jamy ustnej. Jest odpowiednia do codziennego stosowania. Jej działanie zostało potwierdzone przez odontologów i zatwierdzone przez specjalistów z Uniwersytetu Medycznego w Kownie. Świetna pasta, która nie pozostawia po sobie dziwnego posmaku, jak to bywa przy innych. Na pewno zostanę przy niej na dłużej! :)

Żel aloesowy Holland & Barrett
W poszukiwaniu ukojenia dla mojej suchej skóry przerabiałam już wiele różnych balsamów, olejków etc., aż dostałam świetny prezent od bratowej! Który po prostu skradł moje serducho! Jest to czysty aloesowy żel, w 100% naturalny. Mocno zaprzyjaźnił się z moją skórą i to od pierwszego zastosowania! Zmiękcza, nawilża, wygładza i koi nawet spierzchniałą skórę. A także przyjemnie chłodzi. Na początku delikatnie się lepi, ale trzeba dać mu minutkę, aż całkowicie się wchłonie. Mmm poezja!

Ciasteczkowa pomadka
Kremowa szminka wzbogacona o masło shea, które wyjątkowo dba o usta, odżywia i chroni je. Ma słodki, delikatny odcień, który wygląda bardzo naturalnie. Przepiękny zapach ciasteczek sprawia, że korzystanie z niej to prawdziwa przyjemność! Dostępna tutaj KLIK.


Nawilżająca szminka do ust
Maybelline Color Sensational, to linia nawilżających pomadek wzbogaconych o miód, który pielęgnuje i wygładza usta. W całej kolekcji jest aż 24 odcienie. Podzielone na 4 gamy kolorystyczne (brązy, róże, czerwienie, fiolety). Także na pewno każda znajdzie swój kolorek! Pomadki są mocno napigmentowane, intensywne i przede wszystkim trwałe. 547 to nieco chłodny odcień czerwieni. Elegancki i stonowany.


Pomada do brwi
Wybrałam tą pomadę ze względu na dobre opinie. Uniwersalny produkt 2 w 1, jest zarówno woskiem, jak i cieniem do brwi. Dopiero uczę się nią malować. Jak na razie jestem na TAK :). Na pewno będzie potrzebny profesjonalny pędzelek, bo ten zupełnie się nie sprawdza.

Suchy szampon Batiste
Suchy szampon, który jest znany zapewne wszystkim! :) Ogólnie nie jestem zwolenniczką szamponów w proszku. Ale czasem sytuacja zmusza nas, żeby od czasu do czasu użyć takiego produktu. Z obietnic producenta na pewno: odświeża i delikatnie unosi u nasady. Natomiast zapach, który wybrałam jest nie do zniesienia. Przypomina mi sztuczny, tani odświeżacz powietrza... I przeszkadza mi to, że przy aplikacji, ciężko rozprowadzić go na włosach. Spotkałam się także z wersjami dla brunetek i blondynek. Miałyście z nimi do czynienia? Może okażą się one lepsze od tego, którego wybrałam?

Korzystałyście może z któregoś z wyżej przedstawionych przeze mnie produktów? Czy możecie polecić mi jakiś dobry i sprawdzony pędzelek do konturowania brwi? Będę wdzięczna! :)

25 komentarze

  1. Ja używałam szamponu batiste ;) jest niezawodny i zawsze się przydaje! Bardzo zaciekawiła mnie ta pasta do zębów. Pozdrawiam ;*
    Mój blog - KLIK!

    OdpowiedzUsuń
  2. Suchy szampon batiste uwielbiam, przerabiałam droższe marki i niestety żadna nie dorównała batiste!

    Bardzo zainteresowała mnie ta pasta, chciałabym wybielić żeby, ale jakoś tak naturalnie, więc na pewno wypróbuje!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie używalam nic oprócz suchego szamponu :) ale pomade do brwi koniecznie muszę wypróbować! Wygląda super :)
    www.divoces.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo zaciekawiła mnie ta pasta! Nigdy wcześniej jej nie widziałam. Niestety nie mam do polecenia pędzla bo sama sie mecze ;P co do wpisu to bardzo mi się podoba! Pozdrawiam ♥️😘

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetni ulubieńcy :)
    Najbardziej zaciekawiła mnie ciasteczkowa pomadka, w ogóle jak to fajnie brzmi :D
    Pozdrawiam!

    Zapraszam do wspólnej obserwacji.

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam żadnego z tych kosmetyków. Z chęcią bym wypróbowała kremowej szminki i suchego szamponu. Piękne zdjęcia, zachęcają do zakupu ;)
    Bardzo spodobał mi się Twój blog. Oczywiście obserwuje i będę wpadać częściej ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sliczna szminka :)) pozdrawiam serdecznie :) woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Z tego zestawu używałam suchego szamponu i pomady. Fajne są te szminki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie słyszałam o tym różanym szamponie, wygląda zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciasteczkowa pomadka brzmi jak spełnienie marzeń :)
    Bardzo ciekawy, merytoryczny post!
    ******************************************
    ZAPRASZAM DO SIEBIE NA NOWY POST!
    MOGŁABYM PROSIĆ O JEDEN KLIK? Z GÓRY DZIĘKUJE :)
    *KLIK*

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajny post! Jestem ciekawa tej pasty :)
    >>MÓJ BLOG<<

    OdpowiedzUsuń
  12. Czarną pastę z ecodenty uwielbiam :) Szamponik różany mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  13. jestem bardzo ciekawa tej pomady z wibo, chciałabym z nią podziałać na swoich brwiach:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ooo ta pasta jest super!
    Zapraszam do mnie:
    BLOG

    INSTAGRAM

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten żel aloesowy jest niesamowity:-)super nawilża.

    OdpowiedzUsuń
  16. Darling, all products looks perfect but I've loved the lipstick colors :D Fantastic :D

    I'm new GFC follower. Hope you can follow me back <3

    NEW OUTFIT POST | The Italian Vibes!!!
    InstagramFacebook Official PageMiguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten szampon mnie zaciekawił :) I piękne kolory szminek!

    OdpowiedzUsuń
  18. Korzystałam tylko z szmaponu Batiste ;) żel aloesowy z chęcią spróbuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Co do suchego szamponu to mam podobne odczucia, zapach taki sztuczny. Korzystam z tego produktu bardzo sporadycznie. Będę natomiast chciała wypróbować ten żel aloesowy. A co do pomady z WIBO to polecam wypróbować pędzelek z Hakuro H85.

    OdpowiedzUsuń
  20. Miałam pastę i mimo, że nie zauważyłam efektu wybielającego to bardzo ją polubiłam - tak jak napisałaś nie pozostawia tego dziwnego posmaku... Za to po szamponie Batiste prawdopodobnie dostałam łupieżu :/

    OdpowiedzUsuń
  21. Właśnie kończy mi się mój szampon bez SLS i szukam nowego ☺️

    OdpowiedzUsuń
  22. Same perełki. Interesują mnie najbardziej trzy pierwsze produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Używam szamponów Batiste od dłuższego czasu i jestem nimi zachwycona :D Bardzo spodobała mi się pierwsza, jaśniejsza pomadka. Świetny post!

    OdpowiedzUsuń
  24. Używam aloesu i u mnie się spuper sprawdza, np. jako odżywka do rzęs
    biancagoodmood.com

    OdpowiedzUsuń