Ostatnio miałam przyjemność testować krem firmy Mixa. Opis producenta: Pierwszy Lekki kojący krem nawilżający Mixa PRO-TOLERANCE, zawierający formułę stworzoną, aby nawilżać, łagodzić i zmniejszać reaktywność suchej skóry nadwrażliwej. Niewielka liczba składników pozwala minimalizować ryzyko występowania alergii. Lekki kojący krem nawilżający Mixa PRO-TOLERANCE, bez konserwantów, zapewnia optymalną tolerancję dla skóry wrażliwej, również suchej, nadwrażliwej skóry twarzy oraz okolic oczu. Odczuwalne rezultaty Sucha skóra nadwrażliwa jest ukojona i odzyskuje uczucie komfortu. Dzień po dniu zmniejsza się jej reaktywność i staje się mniej podatna na działanie czynników zewnętrznych. Aktywne składniki Formuła kremu, wzbogacona w kompleks o właściwościach odżywczych, stworzony z kwasów tłuszczowych i witaminy PP poprawia funkcjono¬wanie naturalnej bariery ochronnej skóry nadwrażliwej i skutecznie zmniejsza jej reaktywność. Certyfikowany przez Fundację Europejskiego Centrum Badania Alergii – ECARF.
Jestem tym kremem dosłownie zachwycona! I piszę to z czystym sumieniem, bez żadnej reklamy! Spełnia wszystkie obietnice producenta. Dodam, że jest to krem idealny na lato - lekki, szybko się wchłania i wspaniale nawilża. Ogromnym plusem jest jego super wygodne opakowanie. Dzięki pompce nie musimy topić palców w kremie. Na pewno wiele Pań o długich paznokciach ucieszy ten fakt :)!

Ta pomadka stała się moją ulubioną. Dostałam ją od mojej kochanej bratowej. Bardzo podobna konsystencja do Golden Rose, ale wydaje się być milsza i gładsza na ustach. Kolor także jest wspaniały. Pomadka pochodzi z Primarka. Bardzo ubolewam, że nie mamy go w Polsce :(.

Według mnie to świetny zapach także na lato! Nuty zapachowe przedstawiają się następująco:
Nuta głowy: różowy grejpfrut, różowy pieprz, bergamotka, liczi, jeżyna
Nuta serca: róża, aksamitka, jaśmin, kwiat pomarańczy
Nuta bazy: żywica bursztynowa, wanilia, piżmo, mech, piżmo, paczula, cedr

Maskara Volume Shake od Rimmel urzekła mnie tym, iż posiada pierwszy na rynku, opatentowany system Shake-Shake, który odświeża formułę, gdy tylko jest to potrzebne. Jak? Rimmel dopracował do perfekcji wodno-żelową formułę maskary, która powstała z unikalnej mieszanki wody i wosków. Wystarczy krótkie shake-shake i konsystencja błyskawicznie zmienia się z suchej w kremową. A wszystko dzięki unikalnemu cylindrycznemu mieszadle wewnątrz maskary. Wystarczy chwycić produkt pionowo i potrząsnąć nim 3-5 razy, a formuła zostaje natychmiast odświeżona. Dodatkowym atutem jest to, że przy wyjmowaniu szczoteczki są zaaplikowane specjalne rowki, które pozwalają usunąć nadmiar tuszu bez konieczności wycierania szczoteczki o boczki. Jest to bardzo wygodne, wystraczy przekręcić kilka razy i gotowe :).

Mój zapach numer 1! Towarzyszy mi już od około dziesięciu lat! Stosuję zamiennie z innymi, najczęściej są to także świeże zapachy :). Moschino Funny jeszcze nigdy mi się nie znudził. Nie wiem jak Wy, ale ja z poszczególnymi zapachami perfum wiąże różne wspomnienia i właśnie ten pozwala mi przywołać te dawne, piękne :).

Original Source ma serię wspaniałych żeli o bardzo przyjemnych składach i pięknych zapachach. Cudownie się pienią, pozostawiają skórę miękką, nie przesuszają. Niezmiennie po nie sięgam :).

Puder dodaje włosom objętości, unosi je u nasady. Choć bardzo się polubiliśmy, to stosuję go tylko okazjonalnie.

Bogata, upiększająca formuła odżywki z ekstraktem z jaśminu, olejem arganowym oraz olejem migdałowym, która nawilża suche włosy. Delikatnie rozplątuje włosy i nadaje subtelny zapach. Tę odżywkę polecam i tu podkreślam tylko do włosów suchych. Aktualnie używam jej wraz z szamponem z tej samej serii i jak na razie jestem zadowolona.

Czy miałyście do czynienia z którymś z ww. produktów? :)